Okazuje się, że w chmurze nie wiele ginie.
Ci panowie stanęli mi na drodze w Eszkaszem.
Nad głową tego po prawej na dalekim planie - szpica Piku Majakowskiego, który oferuje bajeczną panoramę Hindukuszu aż po Karakorum.
__________________
Jam nie Babinicz...
|