Dziś pacowała na postoju z 15 min w pełnym słoneczku, poruszałem chyba każdym kablem jaki wypatrzyłem, postukałem w przekaźniki i moduły, rozkładałem i składałem stopkę, włączałem kierunki i nic.
Ogarnąłem sie z dresów, ok. 10km przejechane i też nic. Działa, jedynie czasem delikatnie zafalują obroty i tyle.
Kilka dni przerwy i znajdę dzień do turlania się dłużej. Może uda się złapać usterkę, żeby pozamieniać moduły miejscami
__________________
"Bywa tu, bywa tam. Bywa też gdzie indziej."
|