Jeździłem kilka razy. Nie moja bajka. Wgniatanie jaj w zbiornik, głowa zawieszona nad przednim błotnikiem i brak skręcania w zakrętach. Wykonane to jednak bardzo dobrze, silnik petarda. Osiągi, kultura pracy i prowadzenie na wprost super. Kolega mi powiedział że ja po prostu nie umiem takim motocyklem jeździć bo żeby skręcał trzeba odkręcać a nie jak afryką przerzucać sobie z lewej na prawą przy jednostajnej prędkości. Ogólnie zajebisty motocykl którego bym nie chciał