Jest, ale przód działa dalej.  
Mam nieco dłubnięte ECU i zimą (jak śnieg i lód) na 2-giej mapie jeździć nie idzie. Z ABSem też jest wtedy lipa. 
Na 2-giej mapie działa też TC choć łagodniej a i tak z jakimś tam opóźnieniem więc oceniam, że nie pomaga a potrafi przeszkadzać. Tak wiem, można wyłączyć ale chyba też nie do końca. Miałem ongiś problem z podjechaniem pod nieco tylko większą górę piachu. Po prostu motocykl słabł i stawał mimo że atakowałem wykręconą dwójką, manetę trzymałem otwartą a TC był wyłączony. Z tym patentem problem nie występuje (testowałem tamże). No i można se pyknąć cpyczek zamiast wkładać czy wyjmować podkładkę pod czujnik. 
I nie, żebym był jakimś zajeb.stym riderem co ogarnia wszystko lepiej od komputerka. Po prostu w momentach kiedy wkracza elektronika, powiedzmy łagodnie, irytuje się strasznie, że zabawka żyje własnym życiem i nie reaguje tak jak oczekuję.  
Jednak krojąc asfaltem na kostkach i niskim ciśnieniu ABS może się przydać.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
			 
		
		
		
		
	 |