Nic się nie stało, to kwestia postrzegania, widzenia i potrzeby. 
Jedni doceniają, dbają, utrzymują. 
Inni do śmieci i po nowe bo się świeci. 
Tak mam że im bardziej błyszczy nowym tym mniej nie interesuje. 
Nowoczesna bezpłciowość nafaszerowana gadżeto wspomagaczami uzupełniejącymi braki umiejętności u użytkowników jakoś mnie nie pociąga. 
Za to z przyjemnością jak bym miał okazję przejadę się manualną starszą motoryzacją.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				AT03
			 
		
		
		
		
	 |