nie ma w tym co pisze grama ironi, bo: 
 
- alu rama i wahacz - masa sucha 198kg 
- fenomenalny trzycylindrowy silnik, który łapy urywa 
- 2x320 tarcze z przodu z czterotloczkowymi zaciskami 
- z przodu Showa USD z pełną regulacją i skokiem 150mm 
- z tyłu Showa z regulacją i skokiem 150mm 
- dużo kompotentów japońskich - układ wtryskowy Keihin, instalacja cała na Sumitomo 
- świetne lampy na 4 żarówkach 
- doskonała ergonomia dla dwóch osób 
- spalanie ostatnio na trasie PL-RO-PL mocno spokojna jazda 5.5L 
- doskonała jakość wykonania i spasowania elementów - sorry ale BMW jest gorzej wykonane z tych lat 
- no i bardzo przyjemne prowadzenie - niska masa robi swoje przy przerzucaniu w zakretach 
 
zasadniczo motocykl jest zrobiony 'na bogato' - co widac po cenach w salonach Triumpha - to nie sa tanie motocykle - nowy Tiger 900 RP kosztuje 25 tys pln wiecej od Yamahy T7 i niemal 10 tys pln więcej od BMW F900 GS ADV. sytuacji z pewnoscia nie ulatwia brexit i cła.  
 
ta konkretna sztuka przyjechala ze szwajcarii z przebiegiem 57 tys km. dzis ma 81 tyś i poza regularnym serwisem nic nigdy się nie działo - podobnie jak w innych Triumph-ach, które miewam na podnośniku.
		 
		
		
		
			
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				buziaki   
			 
		
		
		
		
	 |