Ja mam kilka razy wolne miejsca w samochodzie, tylko ja jeżdżę na trzy dni z czego w ostatni dzień po jeździe na desce wsiadam w auto i do domu, na północ jestem rano arbait. Ktoś chętny to zapraszam, tylko decyzja jest z reguły dwa, dzień przed, tylko jak jest okno pogodowe. Teraz zdecydowałem się w czwartek, w piątek o północy byłem już na miejscu, w sobotę rano na stoku.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110
|