AFRO - ja bym to zrobił po polsku - troszkę ten przebieg jednak utyj. a może niepotrzebnie się marchwisz.
HAHA Sambor - czyli RE został jednak 'w rodzinie'. Fajnie. No to życzę, żeby w końcu wyjechał.
Z tego co grzebię w worku z pamięcią z 2008r to on miał chyba troszkę dłubnięty silnik /zanim pojechał do Świdnicy stał u mnie we Wro/ i chciało to jechać!
Te stare bullety mają niestety częstą padaczkę ze sprzęgłem. Z tego co zdążyłem się dowiedzieć.
ALEALE - dziękuję za zdjęcie bo właśnie wczoraj załamałem ręce nad tym totalnie zdupy i plastikowym deklem aparatu zapłonowego. JUŻ wiem co będę rzeźbił wieczorem!

Pamiętam również o przezierniku z Królową z drugiej strony. To również jest w planie.