Cytat:
Napisał ArtiZet
Spoko, tak sadziłem; niestety rutyna w każdej dziedzinie czasem jest zgubna.
O.K. Ale mi cały czas chodzi o sytuacje nie pod prostownikiem tylko kiedy aku jest w uruchomionym auto/moto. To można jechać non stop czy nie można 
|
Myślisz jak najbardziej prawidłowo, jednak zwróć uwage nonstop w aucie. To jednak nie np. 15dni ciągłego wpięcia w sieć, autkiem/motkiem jak przejedziesz 8h to masz dość, a w miedzy czasie czerpiesz energie choćby tylko od rozruchów o tych innych wypływach wspomniał Kazmir. Wróćmy do ładowania prostownikiem a te trwa sporo dłużej niż jazda, a na minus nie mamy nic, cały czas tylko dokładamy ładunku. Trwa to i trwa bo nie nadzorujemy tego dzień czy 3 nie robi różnicy, bo przecież nie wchodziliśmy do garażu a przy jeździe juz tak nie ma. Co ciekawe już montuje sie w auta takie ciekawe alternatory gdzie wbudowany w niego regulator płynnie zmienia napięcie ładowania choć jak wspomniałem wcześniej nie pamiętam ani zakresu napiec ani charakterystyki tego cuda.