Tank tu masz obrazek. Zaworek otwieramy przez wciskanie tego bolca. Tak samo bolec jest wciskany przez siłę odsrodkową, więc jednak jest otwierany
Bym się jeszcze przyczepił do ślinienia wentyli

Jest to stara szkoła, myślę że dziś lepiej kupić zestaw zaworków, klucz do zaworków i wymieniać go raz na rok

Koszt zerowy, a jednak nie wprowadzamy tam śliny. Nie mam pojęcia czy to szkodzi, czy jakiś osad się może na uszczelce osadzić.
Wentyl zawsze się zamyka w kapkę innym miejscu bo ma "sporo" luzu osiowego (uszczelka jest w tej misce na samym końcu). Jakby była wygnieciona, sparciała, jakiś brud był obok to mimo trzymajacego ciśnienie zaworu przy kolejnym pompowaniu i domknieciu może nie zamknąć się prawidłowo.
I to z przechodzeniem powietrza przez gumę to chyba też trochę legenda. Dawno temu czytałem, te badania to były przez jakąś bardzo cienką warstwę gumy i dawno temu. Nie dość, że teraz guma pewnie lepsza, to i na oponie jest grubsza. Ale tu warto byłoby ponownie poszukać odpowiedzi
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk