Miałem to właśnie napisać. Byliśmy nie tak dawno temu w Izraelu, wkładają karteczkę, śladu potem nie ma. Chyba że gdzieś elektronicznie ale tego nie sprawdzisz. Raczej z Syrią czy podobnymi krajami nie dzielą się informacjami

Mimo pieczątek arabskich u mnie nie miałem problemów, może seria trochę bardziej wnikliwych pytań o moje arabskie kontakty, cele wyjazdów itp. Dłużej maglowali na osobistej rozmowie koleżankę która przyznała ze jest biochemikiem. Nie wiemy czemu na nią padło.
Wracając jednak do tematu: na kierunek libańsko-syryjski wpadliśmy wczoraj wieczorem. Analizujemy temat, stąd moje pytanie. Dlatego nie obiecuję sobie i wam że faktycznie tam wylądujemy. Niemniej podzielę się każdą sensowną i zweryfikowaną informacją którą zdobędę.
Patrząc w kalendarz myślimy o terminie majowym. A że nie jest to region będący oazą spokoju, to do maja wiele może się wydarzyć.