Samochód (mały bus) DMC 3t + przyczepa DMC 750kg, czyli przekraczamy zestawem 3,5t, na bank wszystko trzyma się limitów, na wypadek ważenia. Jedzie właściciel samochodu, przyczepki i jednego motocykla z pokładu + 3 osoby i ich moto.
Transport prywatny, nie zarobkowy, zwyczajny wakacyjny wyjazd typu "zrzuta na paliwo", ale czy jakiś zagraniczny "krokodyl" na tej trasie może wymyślić sobie, że robię to zarobkowo i powinienem mieć tacho itd, dowalając przy tym srogi mandat bez możliwości kontynuowania podróży? Do Rumunii co chwilę się tak lata, ale mam wrażenie, że im bardziej na zachód, tym więcej problemów. O niemcowni słyszałem, że jakiś problem z poruszaniem się takim zestawem w weekend
Coś mi świta, że w parlamencie EU przepchnęli po cichaczu przepis dotyczący busiarzy

Nie wiem jak to się ma/będzie miało do prywaciarzy.