wiem, ze podpuszcza
ale na dobra sprawe jeszcze paru znajomych pytalem i mnie ... no ok, powiedzmy ze potraktowal moj pomysl jako dobry zart.
Co do znajomego, co mial mi robic ocynk - najpierw wspominal o jakims tam trawieniu zanuzeniowym czy cos takiego. Ale skoro to ma się NIE UDAĆ to ja wole faktycznie na co innego zapodam grosiki w zimie.
Po prostu mam swiadomosc, ze mam rame 89 rocznik i sporo miejsc od uderzen czy przetarc sie pojawilo w rdzawych barwach.