Pany - ja założyłem 45z z tyłu bo nie latam (i nie chcę) po autostradach powyżej 130 km/h (no chyba, że się zagapię a z Lochą to dosłownie "kwila"

)
Odpowietrzyłem a procedura jest taka:
1) stawiamy na centralce (jak ktoś ma)
2) zdejmujemy tylne koło
3) szykujemy coś do podłożenia pod przednie koło tak, aby było około 40-50 cm nad ziemią
4) odkręcamy prawy boczek
5) przechylamy moto do tyłu, nogą podkładamy to, co przygotowaliśmy w pkt.3
6) odkręcamy korek chłodnicy i zbiorniczka (u mnie nawet bez ruszenia wężami wyleciał bąbel powietrza tuż po odkręceniu korka)
7) dla pewności ruszamy wężami od chłodnicy
8) w razie potrzeby uzupełniamy płyny, w chłodnicy i zbiorniczku również

9) skręcamy wszystko do "kupy" i mamy po robocie (uzupełniamy płyny)

U mnie zabieg pomógł w 100% (korki szczelne, płyn klarowny, nie ubywa, temperatura i termostat w normie, tzn. wentylator działa).
Serwis u mnie w zimę ale nie wiem, czy zrobię sam czy oddam do serwisu...
może sam pobawię się z olejem i filtrami, bo pozostałe płyny (płyn chłodniczy, wysprzęglik i hamulce są wymienione) - no i napęd muszę dokładnie sprawdzić bo od nowości jest i jakoś specjalnie nie wydaje się do wymiany na "już" ale chyba zrobię to od razu. Opon nie liczę, do pompy wody na razie nie zaglądam (18k km), zawory były kontrolowane z tego, co mówił poprzedni Właściciel
Powiedzcie mi jeszcze czy filtr powietrza zmieniać na K&N? Bo ekonomicznie to najlepsza opcja (popie...ło KTMa z ceną zwykłych papierowych filtrów

) a i słyszałem, że bardziej wtedy liniowo moc oddaje...Co Wy na to?
@Żuku - dzięki

a do wątku zaglądaj i liczę, że będziesz się udzielał jako człowiek w KTMach obeznany
