Nie ma zimy ale ciągle u nas leje wiec człowiekowi się nudzi.
Chciałem odchudzić NAT. Kiedyś ją zważyłem w pełnym rynsztunku z paliwem wyszło 248kg

Zacząłem odkręcać to i tamto.
Na tą chwile moto waży 224 bez paliwa. Mam gmole OM, osłony chłodnic, wzmocnienie podnóżka, olejarka, grzana łapa, amortyzator skrętu, tłumik+decat.
Do jazdy w off dojdzie płyta SW +3kg, koła z kostkami i dętkami+1,5kg.
Mam już mniejszą pompę hamulcową od CB500x,kupiłem za 50zł na allegro, więc wystarczy odkręcić przewód zacisk i tarcze 30min roboty, żeby zrobić z przodu mod na jedną tarczę myślę że ok -4kg.
No i w sumie skończyły mi się sensowne pomysły, teraz zostały już niesensowe, przynajmniej finansowo;
-Litowe aku -3kg
-carbonowa płyta pod silnikiem -3kg w stosunku do SW
-ABS ale trochę mi się nie chce bo to dużo roboty -3kg
-Patrzę na te rally owiewki i na przykład rally kit do 701 od RR waży 9kg. Nat ma lekkie te plastiki, a nie wierzę że lampa i stelaż jest jest bardzo ciężki, więc tu nie wiele można zdziałać. Pytałem o róznice w wadze zestawów rally i AQ i MST i jakoś dziwnie się składa że ani jedni ani drudzy nie wiedzą... czyli pewno waży tyle samo albo i więcej...
Jak żyć?
Nie chce zmieniać na żadne 790 tym bardziej na t7.