Robiłem wczoraj serwis w mojej trójce i po sprawdzeniu , okazało sie że na ssących zaworach w tylnym garku, nie było żadnego luzu.. wydechowy ok miał 0.20 ale na ssących nic , nawet 0.01 . Teraz pytanie - jakis czas mi źle chodziła ( około 300 km) -czy mogło to uszkodzić gniazda /zawory w sensie wypalić ? Wiadoma sprawa zawór nie zamykał szczelnie i część komprechy i spalania miała miejsce między zaworem a gniazdem.. nie chce mi się tego rozbierać. Jak inaczej sprawdzić czy mam ok wszystko? ciśnieniomierz ? Jesli tak to jaki? Jakies 6 tyś temu zrobione były luzy zaworowe zgodnie z serwisówką . Nie wiem czy to normalne że aż tak się pozmniejszały.
|