Aby trafić z łuku do celu trzeba celować ponad cel. 
Świetny plan, ale z realizacją ciężej, zwłaszcza od tej strony. Poza tym w Japonii trzeba mieć ichnie prawo jazdy? (jeśli się mylę to proszę mnie poprawić). 
Ale dlaczego nie przez Atlantyk? Moto w kontener i naprzód. 
Plan B: jak wspomniał Emek, wypożyczenie na miejscu i przejechanie route 66 zanim ją przerobią na ścieżkę rowerową. 
Plan C: zakup moto i sprzedaż przed wylotem. 
 
PS Chińczycy rwą się, aby wybudować tunel lub most przez cieśninę Beringa, może kiedyś będzie łatwiej!
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |