Dali tam wspornik bo cała konstrukcja była mało sztywna bo nie jest solidnie mocowana. Unikasz wiercenia w plastiku i dostajesz zestaw ohydnie pogiętych rurek (rzecz gustu)do tego mocowanych pod kanapą kompletnie bez sensu. To takie trytkowanie w moto za 50 tysi. Są ładniej i solidniej wykonane stelaże w podobnych pieniądzach a do tego z systemem szybkiego demontażu. Czyli pozbywasz się żelaza jak nie jest ci potrzebne. Ja bym wybrał inną opcję chyba ze kluczowa jest cena setu żelazo + kufry to pewnie jedni i drudzy będą ciut tańsi niż konkurencja zachodnia.
|