Rozbijając obozowisko/namiot gdzieś, gdzie ludzie nie chodzą - las czy inne ustronne miejsca, gdzie mogą pojawić się jakiekolwiek zwierzaki, warto obsiusiać naokoło obozowisko. 
Coś na zasadzie jak robią to pieski znacząc teren. Wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że coś podejdzie. 
 
W jakimś programie kiedyś widziałem.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła  
			 
		
		
		
		
	 |