Ja zasadniczo jestem zadowolony mimo niektórych bolączek klima ale wiadomo że człowiek się cudów spodziewa po takiej kasie wydanej na  ciuchy. 
Spodnie przewiewne, kurtka przewiewna, żadnych zbędnych podpinek, wpinek, wypinek i innego dodatkowego szajzu. 
Gorąco- otwierasz wentylacje, zimno czy mokro- zamykasz, a bluzę czy polar i tak każdy ma extra na wieczór w razie W. 
zrobiłem w nich 18000 km także co nieco mogę powiedzieć  
aha i sztywne są strasznie jak cerata ponoć się ułożą. 
 
dla porównania Michał mój współtowarzysz miał gore podpinkę i mimo to zakładał niby oddychającego kondona revita, nie mókł, dla mnie pomyłka mieć gore i wozić przeciwdeszcze. 
To też wypinana membrana traci sens jak namaka wierzchnia warstwa i dodatkowo wychładza ciało, albo weź później to schowaj mokre do namiotu :/
		 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 |