Witam 
 
Jak kroisz off i w plecaku ma być cokolwiek więcej niż kamelbak i deszczówka to radzę kupić nieco dłuższy i taki który ma pas biodrowy, będzie dużo stabilniej.  
Ja do małego plecaczka z workiem (a' 29 zł z Tesco) woziłem ostatnio w Rumunii jeszcze narzędzia dla całej ekipy (z łyżkami itp, dobre 1,5 - 2 kg). Zjeżdża to na tyłek tak skutecznie, że spinka szelek zaczyna wrzynać się w gardło. Jak na maksa poluzujesz szelki (chcąc odetchnąć w tych krótkich kawałkach gdy jedziesz w dosiadzie) to nic nie zmienia a dodatkowo zaczyna się przy gimnastyce przesuwać na boki. 
 
Pozdr 
rr
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
			 
		
		
		
		
	 |