Witka
Ano tak to jest. Ukrainę kroi się zwykle długimi kawałkami po głównych pasmach. Umordowac się można ale rzezi w tym nie ma. Do Rumuni jeździ się z pierdopedami na pace, a na miejscu mieli kamienie wokół mety do kompletnego upodlenia.
Niemniej jakoś jak siadam na motka to zawsze w konkretnych buciorach i całym tym szpeju. Fobia jaka czy ki ch.j? Albo priwyczka...
Pozd
rr
|