ja sie zastanawiam nad Zumo 395...a że mam kilka rzeczy do ogarnięcia na sezon  muszę rozplanować wydatki z głową . 
 
Kolega mi wczoraj klina zabił : po co ci nawigacja motocyklowa za 2 koła...smartfon lub samochodowa nawi za 700-900 zł w jakimś "pokrowcu" bedzie działać tak samo. 
 
Hmmmm 1000+ oszczędności brzmi kusząco ale może ktoś naprostuje , oświeci o co biega w tym temacie.  
Czy to tylko ta wodoodporność i obsługa w rękawicach ?  
Tak ..wiem że papierowa mapa na baku wychodzi najtaniej i w wielu przypadkach to ona ratuje dupsko .
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				 
			 
		
		
		
		
	 |