Dzis zwiedzanie Tanger. Wybralem sie na spacerek , po miasteczku. Chodzilem tylko 3 godziny , a juz mnie opalilo. Pogoda wrecz marzenie

Miasto robi sie bardzo europejskie. Taka ciekawostka , autostrady sa platne odcinkami , mozna je spokojnie ominac. Za autostrade z Tanger Med do Tanger zaplacilem €3 to jest ok 50 km. Po rozmowie z Esperantem , dowiaduje sie ze miasto bardzo szybko zmienia swoja postac. Jeszcze 2 lata temu przy plazach staly budynki , glownie nocne kluby. Teraz ich nie ma , za to maja piekny deptak - patrz zdjecie. I tu nastepna ciekawostka, pod deptakiem ( jego czescia) jest parking , a kazdy wjazd strzezony. Krajobraz sie zmienia , ale odnioslem wrazenie , ze mentalnosc ludzi jest dalej ta sama , szczegolnie tych starszych. Jutro trzeba ruszyc dalej. Mam nadzieje , ze im dalej tym bedzie ciekawiej. Musze juz isc , bo wlasnie graja