Możliwe że ktoś tam założył jakąś "durną "sprężyne , która miała być niby lepsza .
Ja nie wiem skąd to parcie na utwardzanie zawieszeń . Jak dla mnie zawieszenie ma tłumić nierówności i połykać

wyboje . A może taki urok trójki . Wychodzi na to że siódemka luksusowa i komfortowa jest

Misza - to od Twojej zaczęło :P
Fakt w dr se z przodu zmieniłem sprężyny na progresy bo fabrycznie to jest flak i dopiero teraz to normalnie pracuje . Z tyłu zaś zostało normalnie bo skok jest długi i w połowie regulacji . W moim amorku z trójki , też jest spręzyna sciśnięta tak na pół regulacji tym gwintem.
Jedyne co mogę bez wyciagania amora, to ustawić tą śrubokrętową regulację w lewo na max i rozkręcić ile się da ( ważę w porywach 94 kg ) napiecie wstepne spręzyny ?