Będzie otwarte wyjaśnienie na dniach.
W paru słowach...
Imprezka nie należy do tanich, ale poziom jaki ekipa założyła jest bardzo wysoki jeśli chodzi o przygotowanie i zaplecze itp.
Wielu spodziewało się imprezy za 50-100zł a udział i gdy się dowiedzieli ile to tak naprawdę kosztuje zaczeli zadyme, że niby ktoś chce się dorobić, że oni są (organizatorzy) skur...le i ch.je złamane (dosłowne epitety). Dziwne, że po ogłoszeniu zapisów w ciągu paru dni była pełna obsada samochodów oraz koło 70% atv.
Najgorsze jest to, że ekipa sie napracowała dość sporo, odpowiedziała tym samym na prośby crossowców, aby przygotowali coś dla motocykli, bo nie ma tego. Zrobili, i co więcej, przygotowali to z pompą i pełnym profesjonalizmem od strony technicznej i ...
na koniec ekipa ta sama co pewnie prosiła ich o organizację zjebała ich i zwyzywała ...
Jednego czego można się spodziewać to, że Poland Trophy już nawet nie będzie myślała o organizacji czego kolwiek dla motocyklistów. Wszystko rozumiem, ale to co się teraz działo to po prostu ... mnie ręce opadły i ... w życiu się nie spodziewałem tego.
__________________
Ramires
"A friend is an enemy who hasn't attacked yet" - Phuthedi.M
|