No tak na Tarcu był punkt zwrotny wycieczki 

  teraz kierujemy się na deltę Dunaju no tak plaża morze trochę poleniuchować się nam zachciało 
  
oo i są Czesi którzy twierdza że się nie da.....
lekkie ogarniecie i kierunek delta  
po drodze kierujemy się na transfogarską 
 
...kilometry idą a tu robi się ciemno i na dodatek leje jak z cebra ....przemoczeni do ostatniej nitki jedziemy sobie przez góry  w kierunku transfogarskiej....po drodze postanawiamy wziąć nocleg w przydrożnym pensjonacie i się troszkę wysuszyć    
..rano zawarci i gotowi wyschnięci ruszamy dalej w kierunku transfogarskiej
Michał już tam był dla mnie i Rafała to pierwszy raz na tej trasie 

 więc się troszkę jaramy 

 heh  
coś tam się powoli zaczyna a i jeden z zamków Drakuli 
 
grecka Afryka napotkana po drodze jakaś taka ładna i czysta 
  
 
  
...po przejechani transfogarskiej kierujemy się na wulkany błotne wszystko w kierunku Delty i wymarzonej plaży