Nie jest to wielki wyczyn znaleźć dobrego xteka.. 
Xteków jest dużo więc i wybór większy. 
Ja jechałam na kołach do Rumunii i z powrotem i motór przeżył. Tysiąc km w jedną stronę. Opony założyłam asfaltowe. Brakowało jedynie owiewki, dokuczał wiatr. 
To jasne że gs będzie luksus na asfalcie. 
I jasne jest to, że xtekiem będzie większa frajda i poręczność w terenie. 
Zastanówcie się na czym wam bardziej zależy. 
Na terenie czy na asfalcie? 
Jeśli teren to jak trudny?  
Same równe, suche szutry? Bo jeśli, nic wymagającego w  
dodatku w dużej większości asfalt to brałabym gs ze względu właśnie na wygodę na czarnym. 
 
wytapatalkowano
		 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez zaczekaj : 21.10.2015 o 10:33
					
					
				
			
		
		
	 |