Jak wspomniałem powyżej szczegóły (termin, trasa, ilość dni) będą znane wraz z upływem czasu (maj) a konkret pewnie końcem maja. Wstępnie w Bieszczady na jakieś 3 dni, a Ukraina koło tygodnia - zależy jak będzie, pogoda, kasa, warunki, czy się nam nie znudzi

. Względem tras to chcemy jak najwięcej terenu i to nie raczej nie lajtoweg

. Lecimy na dr, xr może drz. Jeśli ktoś chce się załapać na ten wyjazd - nie widzę przeszkód, proszę tylko o kontakt. I chwalcie się panowie Waszymi przygodami (fajnymi i złymi) w tym pięknym (? - nie wiem) kraju.