A co jeśli Borys też kupi Afrykę?
he?
I co, zlikwidować i co w zamian?
Muszę się we Wrocku do salonu Hondy przejechać i popytać o przyszłe jazdy testowe. Mam nadzieję, że kiedyś będzie mnie stać, żeby sobie kupić nowe moto za 50 kawałków

, bo czekać kolejne 20 lat aż stanieją do akceptowalnego dla przeciętnego Malinowskiego poziomu nie zamierzam, gdyż się tak zestarzeję że nogi przez siedzenie nie przerzucę

.
Zipo, El, co ja bym bez Was tu zrobił? :P