Na tym trawersie co się objeżdża bokiem (u Ciebie 28-minuta) ugotowałem sprzęgło

Ale teresa ostygła i pojechała dalej
Zrobiłem zlepę jak to było łatwo i sprawnie
Ale było nieco inaczej

Bardzo często. Tyle co się tam naglebiłem i napodnosiłem, to do tej pory w krzyżach czuję
A zestaw sakw bardzo to "ułatwiał"