Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.05.2015, 05:29   #1
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Niespiesznym tempem docieramy do kempingu.
Są też pokoje do wynajęcia - pytam z ciekawości o cenę, która wprawia nas w osłupienie.
Za to w cenie kempingu wynegocjowaliśmy kawę w gratisie
Pojawiają się też jakieś ciasteczka, wrzątek do zalania zupek i tak kończymy dzień.
Ja śpię przy motocyklu, Dorota z Michałem odpinają kuferki i namiot rozbijają w pobliżu pryszniców. Ogólnie jest pusto - jesteśmy jedynymi gośćmi na polu namiotowym, pokoiki zajmują może 2-3 osoby, które późnym wieczorem wracają z górskiego trekingu.

Kilka widoczków z popołudniowo-wieczornej trasy:































W końcu, po wieczornych rozmowach, zmywamy z siebie kurz z ostatnich dni i zasypiamy. No, prawie... kury, psy i cała lokalna zwierzyna nie dają nam spać. Chyba lepszy był ziąb minionej nocy.
Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem