Evil, pompa afrykanska pompuje tyle ile gaznik odbierze. Jakbys podczas jazdy zatkal szlauch miedzy pompa a gaznikiem to ta pompa sie zatrzymie. Jej budowa jest podobna do pompki do roweru. Normalnie pompujesz ciagnac tlok (zasysanie powietrza) i pchanie tloka (pompowanie kiszki). Tlok w pompie w afryce ciagnie cewka elektryczna w jedna strone a pcha w druga sprezyna spiralna. Jak tlok dojdzie do konca znowu jest pociagany cewka z powrotem itd. Czynnosc ta steruja styki pompy.
Czytam czesto forum silnikow lotniczych i tam pisza ze "naziemni" mechanicy nie przejmuja sie takimi pierdolami jak mieszanki, zaplony itepe. A jak im w tych pierdzipedach latajacych przy jakichs obrotach silnik zacznie dzwonic albo wydechnie to zjazd na pobocze jest pionowy i bolesny
ps. Ten elektroniczy/elektryczny sygnal daje prad na przekaznik ktory w ulamku sekundy naciaga sprezyne w pompie. Jak masz jaka pompe zapasowa to wez ja podepnij do motura i odpal na sucho i dodawaj gazu, cykanie pompy bedzie sie zmieniac z gazem. Pozniej wez sciagnij dekiel z pompy co masz w moturze i tez dodawaj gazu, bedziesz widziec jej czestotliwosc pracy.