w moim lancuchu (wiem w Twoim juz nie) sa jeszcze uszczelki zwane o-ringami, nie mozemy zatem porownywac obydwu konstrukcji
EXTREMALNIE to znaczy na jednej z granic, domyslam sie ze jestes zupelnie po innej stronie mocy niz tzw. hard enduro - po prostu przemieszczsz sie i juz, dlatego po przejachaniu sie katem od razu podziekowales, rozumiem nie kazdy musi chciec tego samego.
Czyli z ciekawosci jeszcze podpytam: Lancuch kupiles jak miale 10000 smigasz na nim 50000? i jeszcze podziala 25000?