Taaaaaaak ja też lubię taki klimat, gdzie w trakcie "wycieczki" pojawia czy też ma się pojawić gwóźdź - oczywiście nie w oponie ale taki prawdziwy "gwóźdź programu" i na pewno był to wjazd na Kaimaktsalan. No ale nie o tym miałem pisać ............ 
 
Podczas eksploracji południowo-wschodnich Macedońskich szuterków  w głowach naszych krążą myśli nie tylko związane z planowaniem przyszłej wyprawy "gdzie tu następnym razem?  zostać przy południowym kierunku?  a może następnym razem na północ czy też daleki wschód?" ale czasami pojawiają się taż pomysły/udoskonalenia związane z (niekoniecznie naszymi) motocyklami.  
 
I taka też myśl dotknęła Sowizdrzała przy jednym ze źródełek. 
 
Dźwiękowiec w tym przypadku dał âciałaâ i jakość w  pewnych momentach jest nie zadowalająca za co z góry w jego imieniu  przepraszam. 
 
 
 
		 
		
		
		
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez Piotr_As : 27.09.2014 o 00:59
					
					
						Powód: literówka
					
				
			
		
		
	 |