Przejechałem tę trasę z żoną, która jak się okazało, od Czarnogóry była już w ciąży i pomagała mi podnosić Rd 04 załadowaną po dach. Zuch kobieta. A nasza córeczka ma się świetnie i dzisiaj robiła pierwsze przymiarki do motocykla:-)
		 
		
		
		
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez marekmoto1 : 26.08.2014 o 22:59
					
					
				
			
		
		
	 |