Wątek: Cena przygody.
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.10.2013, 23:46   #91
strobus1
 
strobus1's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,426
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
strobus1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 1 dzień 5 godz 7 min 40 s
Domyślnie

Ziarko dostałem po nosie za swój niewyparzony język. Krytykę przyjąłem i przedstawiłem swe uzasadnienie. Argentyna fajne miejsce, Ciechocinek także. Piszesz, że niebezpiecznym jest ten który ma parcie na wynik? Ten trenuje, ma wsparcie, poparcie $, sprzęt i parę innych rzeczy. Jedzie w czołówce, z samotnym wilkiem nie spotyka się na trasie w czasie jazdy, spotykają się w ambulansie. Tam jest dla niego niebezpieczny?
Argumentacja Miszy i Dubela dała mi do myślenia.
Sformułuję jeszcze raz swe przemyślenia w temacie: Dakar to rajd w którym reklamują się wielkie koncerny. Profesjonaliści nadają kształt tej imprezie. Amator bez żadnego wsparcia nie ma tam czego szukać. Koszty wysokie, ryzyko odniesienia kontuzji bardzo duże, turystycznie - lipa.
Ja lubię wyluzować w czasie jazdy na motocyklu. Pobawić się na wydmach, polatać po krętych szutrach, przejechać się po jakimś zadupiu asfaltem, itp. Tego na rajdzie Dakar, moim skromnym zdaniem, nie znajdziesz.
Dla mnie koniec tematu, zdania nie zmieniłem, obiecuję solenną poprawę w kwestii stylu swych wypowiedzi.
Szerokości
strobus1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem