A ja się nie oglądałem na kolejkę i wziąłem sprawy w swoje ręce.  Zamówiłem sobie bezpośrednio w USA kilka sztuk za pośrednictwem "pierwszego lepszego sklepu z internetu" świadczącego takie usługi i w chwili obecnej czekam już na przesyłkę na podany adres. Nie śpieszy mi się więc wybrałem drogę morską, dłuższy czas oczekiwania ale prawie 50 złociszy zostaje w kieszeni.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |