Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.12.2012, 19:03   #29
duzy79
 
duzy79's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Ustroń
Posty: 237
Motocykl: RD07a
Przebieg: 95000
duzy79 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 23 godz 10 min 45 s
Domyślnie

Po pierwszej nocy na ziemi Armenii obieramy kierunek stolica. Tam na jednej z droższych ulic fundujemy sobie kawę, piwo, ciastka za zawrotną sumę niespełna 30 zł za całość.
DSC_5314.JPG
Następnie objazd po okolicach z uwzględnieniem co ważniejszych zabudowań
DSC_5321.JPG
DSC_5333.JPG
DSC_5335.JPG
Dziewczynka to co prawda nie zabudowania, ale jest bardziej godna uwagi. Jeżdżąc po okolicy cały czas wypatrujemy Araratu, jednak z powodu zamglenia nic nie widać. Decydujemy się na noc w Erewaniu. Już co prawda wyjechaliśmy za stolice ale jednak pokusa zobaczenia tej góry powoduje że wracamy. Do miasta wpadamy obwodnicą, Łukasz wycelował w jeden ze zjazdów do centrum, hostel mamy obrany. Zatrzymujemy się żeby zapytać o drogę, a trzy panie ze sklepu informują nas że to ta ulica - chłop powinien grać w totka, nawet numer pod którym mieścił się sklep to 5 a my potrzebowaliśmy chyba 8, więc praktycznie bez podjeźdzania gdzieś naprzeciwko. Łukasz idzie wybadać sprawę hostelu ja czekam przy motocyklach i podziwiam chodnikowe piękności. trzeba tu dodać ze Armenki są dużo bardziej urokliwe niż Gruzinki.
Łukasz wraca z kwiatami...hmmm... To dla pań za informację - ładny gest Łukaszu, ale jak Cię nie było to panie pozamykały i poszły do domu - może jednak granie w tego totka to nie do końca dobry pomysł.
Kwiaty oczywiście się nie marnują, dostaje je dziewczyna która obsługuje hostel, w zamian za to mamy uruchomiona pralkę - bo oczywiście my jako że jesteśmy prawdziwymi mężczyznami z pralkami nam nie po drodze. Następnie udajemy się na miacho:
DSC_5352.JPG
Rano oprócz tego, że pani recepcjonistka śpi na kanapie nad moją i Łukasza głową w gościnnym pokoju to udaje nam się wypatrzyć górę dla której wróciliśmy te parę kilometrów.
DSC_5361.JPG
DSC_5363.JPG
Widok z balkonu hostelu.
Dzień spędzamy na przejechaniu do Tibilisi
DSC_5378.JPG
DSC_5380.JPG
DSC_5383.JPG
DSC_5386.JPG
DSC_5395.JPG
DSC_5409.JPG
DSC_5410.JPG
Nocujemy w Hostelu poleconym przez ekipę Panzera, prowadzony jest przez Polaka z Bielska (już nawet dzwonił do mnie przed świętami)
DSC_5411.JPG
Wieczorem oczywiście zbutowanie miasta z Polakami, którzy również nocują w tym samym miejscu
DSC_5416.JPG.

DSC_5416.JPG
duzy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem