Często silniki mocno wyeksploatowane z porysowanymi cylindrami ale sprawnymi pierścieniami pokazują kompresję około 14-tu. Spalając przy tym około 1,5 litra oleju na tysiąc. Czy to oznacza, że silnik jest super

Raczej nie.
Oczywiście dokładność pomiaru jest bardzo ważną rzeczą, jednak ocena stanu silnika tylko na podstawie kompresji jest sporym błędem.
Dla osoby w "garażu" istotne jest sprawdzenie czy silnik posiada taką samą kompresję oczywiście wartości powinny być zbliżone do tych z serwisówki, a jeśli nie to jak spora jest różnica i z czego ona wynika, tu pomoże próba olejowa. Taki pomiar w warunkach garażowych jest wystarczający i pozwalający na wyciągnięcie wniosków które pozwolą na dokładniejszą regulację motocykla. Jeśli pomiar będzie zadziwiająco niski bądż wysoki i tak nie obędzie się bez konsultacji z mechanikiem. Zaznaczam, że na wstępie było zaznaczone iż przyrząd ma służyć do użytku "cywilnego".