Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.08.2012, 09:45   #1
bigos
 
bigos's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Żary / Strzelce Krajeńskie
Posty: 381
Motocykl: RD03
Przebieg: 67 000
Galeria: Zdjęcia
bigos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 16 godz 7 min 52 s
Domyślnie

Coś zaczęło mi strzelać, chyba głównie na tylnej zębatce. Dźwięk jest w takim stylu, jakby łańcuch poszedł nieosiowo do zębatki i scianka ogniwa wadziła o ząb i zsuwając się strzelała. Pojawia się to przy przyśpieszaniu na pierwszych biegach. Kiedy się pędzi to efekt znika lub już nie słychać. Łańcuch ma jaszcze zapas na wyciagnięcie, ale jest nierówno wyciągnięty. Smarowany jest olejarką. Do tej pory czegoś takiego nie było nawet przy mocniej złachanaym łańcuchu. Chciałbym usunąć przyczynę nie wymieniając tego, co nie ma wpływu. Łożyska koła i zębatki sprawdziłem, tylny wahacz też nie ma luzu. To, co przychodzi mi do głowy po lekturze to jeszcze gumy amortyzujące zryw (pod tylna zębatką), poszukiwanie walniętych ogniwek (wywalony uszczelniacz). Czy miał ktoś podobny przypadek?
__________________
Cztery koła poruszają ciało, a dwa duszę.
bigos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem