Cytat:
Napisał Cezary
Nie, nie nie. Już teraz nie idzie z nim wytrzymać ;p
|
Bierz chłopie i nie skreślaj gościa.
Uśmiejesz się potem z niego, jak w jakimś wygwizdowie wymięknie.
Tylko uważaj, bo skurwiel w zemście wyje Ci słodycze, albo jak Lupiemu ulubione warzywa, bądź owoce lub colę w upale wyżłopie od razu całą.
Mój, to pawian.
Do póki nie wyjadę świruje, zgrywa bohatera, a potem muszę się nim niemal opiekować, bo trzęsie portkami przy byle gównie.
Zresztą prawie w ogóle się nie odzywa, bo ja z Elwoodem (Toyota HJ 61) główne razgawory prowadzę.
Zresztą ten też nie lepszy. Wyjeżdżam pierwszy raz bez niego od ładnych paru lat i zajebiste fochy strzela.
Jak z babami... Ulga, jak ich nie ma... Ale za długo nie wytrzymasz.
Bierz to ego. Najwyżej komuś sprezentujesz... Najlepiej Niemcowi.