Jaguś, 
  
to są tylko moje życzenia... 
  
Widzę kobietę spełniającą się w domu. To jest MÓJ obraz szczęścia. 
  
Nie mam nic przeciwko gejom, ale mdło mi się robi, kiedy legalizuje się takie związki, celem wychowywania wspólnie dzieci...Wspominam o tym, bo sukcesywnie burzymy naturalny porządek. 
Konopielka, to film, który wstrząsa jestestwem ale nie daje odpowiedzi. 
Podpowiada tylko, do czego może doprowadzić uporczywa obrona pozycji. 
  
Dlatego, o ile tego drugiego nie zaakceptuję, o tyle ograniczanie kobietom realizacji, nawet męskich pasji nie leży w mojej naturze i z gruntu zle jest. 
Zbyt cenię sobie swobodę (która, owszem, często graniczy z brakiem odpowiedzialności), by komuś jej bronić. Wolę zazdrościć! 
Rwałbym sobie włosy z głowy, gdybym miał taką Wilczycę za córkę. 
Rwałbym je wieczorami, wpatrzony w okno (czekając na jej powrót) i przeklinał dzień i siebie, w którym zgodziłem się na zakup jej moto. Rwałbym, bom sam szalony... 
  
I to jest drugie dno. 
  
Dobra. 
Robota czeka!
		 
		
		
		
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez Elwood : 14.04.2012 o 01:07
					
					
				
			
		
		
	 |