
w oczekiwaniu na ciąg dalszy...
Cytat:
Napisał jagna
|
A oto typowe, rozczulające mnie wręcz, wyprawowe obozowisko: z jednej [tu akurat może nie do końca tak, jak na moto], małej sakwy wyciąga się olbrzymie pokłady różnych różności, które puchną i nagle potrafią udawać nawet bałagan! I co my tu mamy? Hm... na pierwszym planie jedyny, olbrzymie ważny i niezastąpiony w podróży: PAPIER TOALETOWY. Dalej: noże - pierwszy sztuciec... zaraz po nim łyżka. Kubeczki z serii - lekkie, nieparzące w ryja

I... zakitrana za skałką flaszka... z czymś procentowym. W tle namiocik, a w namiociku zapewne piasek...
kiedy n.c.d.?