Cytat:
Napisał majki
Raczej nie za bałdzo. łańcuch będzie szedł ukosem, a to nie jest zdrowe. Niestety/stety trzeba by zębatkę mocować tam gdzie powinna pracować.
W zeszłym roku zeszlifowałem sobie stare zabezpieczenie zębatki i zrobiłem z niego podkładkę między zębatkę a zabezp (zębatka była dociśnięta do końca wałka przy silniku-zdrowy wieloklin). Łańcuch hałasował i zaczął ocierać o karter. 
|
Ustawiasz zębatkę dokładnie w tym miejscu w którym powinna być, tak żeby łańcuch szedł równo, mierzysz odległość od płaszczyzny zebatki do końca wałka, na ten wymiar dorabiasz flanszę ze starej zębatki, przyspawujesz ją w kilku miejscach po obwodzie do nowej, a następnie kładziesz spaw że tak to nazwę doczołowy na wałek-stara zębatka po obwodzie wałka w 3 -4 punktach najlepiej chyba TIGiem. Myślę, że powinno działać, nic się i tak nie traci skoro wałek i tak jest do wymiany, po prostu odkładamy wymianę wałka w czasie, skoro np silink jest ok nie ma sensu rozpieprzać całego silnika po to żeby tylko zmienić wałek. Na takich spawach można przehulać parę sezonów i w momencie jak będziemy robili cały remont można będzie wymienić wałek. No ale to moje subiektywne zdanie, każdy zrobi jak zechce ot co.