Tak jak kolega juz pisa opuscilem grupe i pojechalismy w przeciwnych kierunkach ja do kazachstanu. Age juz wsadzilem w samolot pewnie zaraz wyladuje a koledzy w tadzygistanie smigaja. Za dni pare znow sie bedziemy widziec. Co do mojego powrotu na kolach dementuje plotke lece. Jutro z rana jade posmigac na zupelnego laita bez tobolow, solo po miejscowych gorkach. Z wieczora zas opijamy wejscie na Pika to tyle z Almat Jojna
__________________
Pozdrawiam Jojna
|