Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.08.2011, 12:23   #53
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Dzień 15

Pobudka troll balkony ale w łóżku. Dobrze się spało, ale trza wstać.
IMG_0018.jpg



W oczekiwaniu na śniadanko, a zamówiliśmy jajecznice z 15 jajek oglądamy za dnia hotel i stołówkę.
DSC01015.jpg

DSC01017.jpg


Szef hotelu odradził nam jechanie drogą, którą wczoraj chcieliśmy jechać w stronę skalnego miasta Vardzia.
Polecił inną.
Wbiłem trase w GPS i pojechaliśmy.
Trasa wiła się zakrętami przez przepiękny kanion, tak pięknie było i się jechało że szkoda było się zatrzymywać i robić foty.
Jak widać fotek z motocykla z jazdy też brak.
I tak dojechaliśmy do skrętu obok twierdzy w Chertwisi.
Jest jedną z najstarszych twierdz na ziemiach gruzińskich. Jej początki sięgają czasów przedchrześcijańskich.
Zgodnie z legendą, twierdzę miał zdobyć Aleksander Macedoński.
Dziś pasie się tam bydło i trzoda.
IMG_0020.jpg




Tuż za zakrętem jacyś ludzie i motocykle w cieniu pod drzewami przy drodze.
Zatrzymujemy się, a to nasi
Zagadałem coś po rusku ale skumali się ze my toże Poljaki
Komar ze Stworkiem z Krakowa, i Chan z Krosna.
Obaliliśmy na poczekaniu dużą butle wina
Wyszło na to, że jechali tuż przed nami albo tuż za nami mniej więcej tą samą trasą i też jadą na Vardzie, ale mają mało benzyny.
My mieliśmy sporo wiec w razie czego się przeleje i tyle.
Wio !
IMG_0021.jpg




Od razu się lepiej jechało
W głowie palma, a do super wyasfaltowanych winkli dołączyły krowy ze wszystkimi swoimi, wygrzanymi w słońcu odchodami Tszoda
DSC01027.jpg

DSC01031.jpg



Wardzia to spore miasto skalne.
Do dziś zachowało się ponad 250 komnat na 13 poziomach oraz fragmenty sieci tuneli, korytarzy, schodów i systemu wodno-kanalizacyjnego.
Wardzia powstała w zachodniej ścianie głębokiego kanionu rzeki Mtkwari. Przed trzęsieniem ziemi w XIII w. cały zespół miejski był szczelnie ukryty wewnątrz, a do środka prowadziły zamaskowane tunele, których wyloty znajdowały się w pobliżu rzeki.
Wardzie nawiedziło tragiczne trzęsieni ziemi, które w 1283 r. zwaliło ponad 2/3 miasta. Obryw zewnętrznych ścian odsłonił imponujące struktury, które do tej pory skrywało wnętrze góry. Z daleka wygląda to trochę jak plaster miodu.
W samej Wardzi brakuje dziś infrastruktury turystycznej, choć poza miastem skalnym jest jeszcze wiele do zobaczenia.
Kilkaset metrów od wejścia do muzeum znajdują się gorące źródła, w których można zażywać leczniczych kąpieli.
Z kolei w okolicznych zakamarkach kanionu rzeki Mtkwari znajduje się wiele grot, pieczar oraz kościółków wyżłobionych głęboko w skale.
IMG_0024.jpg




Włazimy. Na tablicy przed kasą jest cennik. 3 lari od głowy, i 20 lari za 10 osób.
Wzieliśmy pod pachę 2 turystów, mimo że mieli już bilety, udając że są z nami i weszliśmy jako grupa.
DSC01034.jpg

IMG_0026.jpg

IMG_0047.jpg



Emil znalazł alternatywną drogę powrotu
IMG_0030.jpg

DSC01037.jpg

DSC01045.jpg

IMG_0045.jpg


Gruzinom też się zebrało na KUUUU !
IMG_0051.jpg

IMG_0042.jpg

DSC01052.jpg

IMG_0055.jpg

IMG_0058.jpg



Połaziliśmy z góry na dół i z powrotem po tym uwiezionym w skale 13 piętrowym bloku. Nie ma niestety windy :/
Co jakiś czas robiliśmy przerwe na kolejne pogaduchy, i głupie miny Komara
IMG_0061.jpg

Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1464).jpg

Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1472).jpg





Dzida! Wracamy z powrotem w stronę twierdzy w Chertwisi
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1482).jpg

IMG_0084.jpg


IMG_0079.jpg

IMG_0085.jpg




Jedziemy w stronę Batumi. Na papierowej mapie mamy narysowaną drogę grubym czerwonym kolorem.
Jak pójdzie gładko będziemy w Batumi popołudniu.
Po kilkudziesięciu kilometrach po czerwonym szlaku nie było śladu. Piękna przeprawa przez góry.
Nawet GPS świrował
IMG_0088.jpg

Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1533).jpg

Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1534).jpg

DSC01095.jpg




Spotkaliśmy polskiego znanego adwęczera na romecie 125.
Kask tiger, kalosze, łysa opona z przodu i przelotowa 70kmh na dystansie 3700km to nie nasza bajka.
Ale było miło spotkać znowu rodaków
Po wjechaniu powyżej 2200 m pogoda się deko zepsuła, ale już od 1700 m jak zjeżdżaliśmy w dół znów wyszło słońce po drugiej stronie górki
DSC01100.jpg

DSC01104.jpg



Dojechalim razem od Kobuleti.
Nasz VW T4 super multivan i przyczepa stały tam gdzie je zostawiliśmy. Spanie dla naszej grupy jest.
Można się było oddać gastro fazie i trzeciej furii afrykańskiej
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1556).jpg

Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1557).jpg

Zimne piwo, kirchari, toasty i akordeon
Podczas kolacji, koło baru zatrzymało sie bmw f650/800 gs na moskiewskich blachach z Aleksem na pokładzie.
Szybko dołączył do naszej wieczerzy


Fotki z pływania w morzu czarnym w ciuchach i bez nie mam , a było fajnie i były fale i był lans !



Bez.tytułu.jpg

Ostatnio edytowane przez rambo : 26.09.2011 o 17:17
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem