Myślę że lepiej zaplanować wycieczkę od zachodniej strony, ze względów proceduralnych chociażby. Nie warto też walić wzdłuż zatoki, tam są bardzo malaryczne tereny i mokro strasznie - wszystko mokre, namiot śpiwór, grzyby rosną na plecach. W bamako mam kumpla policmajstra, który was przytuli i pozałatwiacie se wizy. W Gabonie jego siostra wyszła za jakiegoś ważniaka, też przytuli i pomoże. Omijajcie Lagos (od północy) bo dostaniecie kurwicy albo was rozjadą. Są problemy z wizami do Sudanu i Nigerii. Do Egiptu nie wydają carnetu, a bez tego ni chuja, trzeba sprawdzić jak sprawa wygląda na dziś. Nie jedźcie do Dakaru, miasto brzydkie i stoisz w korku cały dzień. Warto odwiedzić Dogonów, ew Timbuktu (mam tam znajomych), Burkina faso (też) i na pd. Togo. Planowałem zatokę całą, ale to nieciekawa droga, no i malaria. Togo jest piękne! To tyle.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" 
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem 
"Dlaczego więc się tak spieszysz?" 
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
			 
		
		
		
		
	 |