Jeśli chodzi o Ukrainę, podstawa to znajomość przepisów i przestrzeganie ich. 
  
Niestety jeśli przekroczysz prędkość i cię złapią to rozwiązania są trzy ( łapówka, mandat, godzinna pogawędka o pięknej Ukrainie ) 
  
Jeśli chodzi o wymuszanie ( np dodatkowego ubezpieczenia na granicy ) trzeba iść w zaparte i ze spokojem uświadamiać im, że opłata nie jest w twoim przypadku wymagana.  
  
Na Ukrainie byłem kilka razy i dostałem jeden mandat - za jazdę na bagażniku dachowym Patrola. Dookoła wszyscy tak jeździli ale co można wojewodzie... 
  
Moim zdaniem kwestie łapówek przestały być na Ukrainie znaczącym problemem, pod warunkiem zachowania odrobiny rozsądku.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |