Mordy moje - zajebiście było was widzieć! Szkoda, że nie zostałem do niedzieli.
Wygląda na to, że jako ostatni melduję się w domu.
I qurwa przez tą siekierę dopiero teraz się wykąpałem.
Pozdro dla podlasiaków i wszystkich, którzy pomogli za zimną krew i wszelkie akcesoria medyczne, które nagle nie wiadomo skąd się znalazły.
P.S. teraz to i ja chyba się zapiszę do kącika ortopedycznego.
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery
|